Pieniądze źródło lęku czy mocy.
TO, JAK TRAKTUJEMY PIENIĄDZE – WIELE O NAS MÓWI.
Pochodzę z biednej rodziny. Tak biednej jak tylko biedne mogły być sieroty powojenne (moi rodzice), którzy spotkali się przypadkowo, nieoczekiwanie – by założyć rodzinę.
Moi rodzice, a właściwie wszyscy krewni, już nie żyją, więc mogę pisać o tym spokojnie nikogo nie urażając. Tak biedna była to rodzina, jak biedne i przaśne były lata 50. i 60. ubiegłego wieku.
Od 1998 prowadzę nieprzerwanie jakąś firmę.
Państwo, o ile nie przeszkadzało mi w prowadzeniu biznesu, to z pewnością nigdy nie pomagało, a szczytem tej obojętności była pandemia. Nie odziedziczyłem też „genu przedsiębiorczości,” ani swojskiego cwaniactwa, ani też zaradności biznesowej po rodzinie. Wszyscy oni ciężko pracowali i nie mieściło im się w głowach, że można być inwestorem, graczem giełdowym, czy uznanym designerem lub influencerem, który zarabia przecież inaczej, niż na etacie w fabryce. Nie mieli też skłonności do nepotyzmu.
Słowem, nic mi nie spadło z nieba, ani nie przyszło lekko. Nie mniej, między innymi, z powodów osobistych, aby zrozumieć sytuację, która mnie i moje pokolenie ukształtowała, badam w Instytucie od lat, postawy związane z przedsiębiorczością i pieniędzmi jako zasobem. Nie będę tu opisywał metodologii badań – raczej samą kwintesencję. Co ustaliliśmy? Po krótce:
NIEKTÓRE PRZESZKODY W DOŚWIADCZANIU I UZYSKIWANIU MATERIALNEJ ZASOBNOŚCI:
- Podchodzenie do pieniędzy z lękiem, że ich zabraknie, że są w trudzie uzyskane, że wiążą się z nim ciężkie emocje, nierzadko kłótnie, że ich zarobienie kosztowało wiele wyrzeczeń.
- Harowanie na pieniądze, zamęczanie się dla zysku, lepszej wypłaty, korpotyrka bez zaangażowania i przyjemności z pracy, tyranie za wszelką cenę na wynik sprzedażowy, nierzadko z postawą „na żebraka.”
- Skąpstwo, żałowanie sobie, dzieciom i innym na wydatki radosne, świąteczne, nagrody małe i duże – na imieniny, święta, urlop, wypoczynek, koniec roku szkolnego…
- Ale i metoda „postaw się, a zastaw się” to nie tylko spore ryzyko, ale i ogromne obciążenie psychiczne. I tak nie wszystkim spodoba się i posmakuje twój zastawiony stół, ale koszt będzie trzeba długo spłacać (i to nie tylko materialny, walka o prestiż, napięcie, stres).
- Rozrzutność i trwonienie pieniędzy na duperele, a potem kac, że na duperele się rozeszły.
- Uzależnienie swoich dochodów (zarobków) tylko od jednego źródła finansowania, jednego pracodawcy, dostawcy, urzędu, kooperanta.
- Brak planowania budżetu, wydawanie i zadłużanie się, spłacenie jednego kredytu drugim.
- Panika nad portfelem – zabiera zdolność do kreatywnego poszukiwania innych źródeł dochodu niż te, które są niewystarczające.
- Przesadna buchalteria i śledzenie nawet najmniejszych wydatków z excelem, oszczędzania na wszystkim i odkładanie na „czarną godzinę.”
NIEKTÓRE CZYNNIKI WSPIERAJĄCE ZASOBNOŚĆ MATERIALNĄ:
- Dywersyfikacja źródeł dochodów, czyli różne aktywności, które dają przychód. Liczą się nawet z pozoru małe sumy, drobne zajęcia dodatkowe – one pozwalają na szerokie spojrzenie na pieniądze i zawsze można jakiś obszar rozwinąć.
- Dobre relacje z ludźmi, prawdziwe grono wsparcia, przyjaciele, którzy nie tylko pomogą, gdy braknie kasy, ale rozejrzą się, gdzie jest dobrze płatna praca, pomogą trafnie zainwestować nawet małą sumę, wciągną do nowej branży, podpowiedzą, gdzie szukać rozwiązań.
- Kreatywność, pomysły, szukanie, działanie zamiast bierności i oczekiwania na cud.
- Działanie poprzedzone myśleniem. Lepsze jest długie i analityczne myślenie, niż nawet najcięższe, bezmyślne działanie. Dobrze przemyślany i przeliczony ruch, daje szanse na szybką zmianę, a nawet najcięższa aktywność może tylko dać więcej pracy, a nie pieniędzy.
- Odwaga. Czasem trzeba stracić, żeby zyskać. Czasem trzeba zaryzykować i postawić dużo na jedną kartę.
- Inwestowanie w siebie, we własne zasoby intelektualne i kompetencje.
- Biedni czekają na kryzysy, a bogaci na okazje, szanse, przypadki, zbiegi okoliczności.
- Niezłomność. Upadłeś? Powstań. Działaj. Szukaj. Odbudowuj – znajdziesz rozwiązanie. Nie poszło ci w branży meblarskiej – załóż bar z pierogami vege, nie poszło w spożywce – idź do księgowości, nie lubisz cyfr – handluj skarpetami w sieci. Szukaj. Działaj.
- Jednakże wiara w siebie i we własne kompetencje są kluczowa. Działaj w oparciu o swój talent. W jaki sposób mają w ciebie, w twoje kompetencje, w twój produkt lub usługę uwierzyć inni – jeśli ty nie wierzysz w siebie? Ty jesteś swoim pierwszym, najważniejszym klientem i pracodawcą.
- Działanie oparte na osobistej misji i talencie okazuje się najbardziej produktywne, nawet jeśli początkowo nie jest „cudownym startupem.”
Narzędzia do pracy ze sobą, nad sobą i z innymi, dajemy podczas kursów.
Certyfikowany Coach Kognitywny – rekrutacja jest już otwarta.
Zapraszamy do umówienia się na rozmowę aplikacyjną, poprzez kliknięcie przycisku poniżej: