„Jesteś tak chory jak twoje tajemnice”
Z pewnością wielokrotnie słyszeliście takie pojęcia jak holistyka, totalna biologia, recall healing czy psychosomatyka. Niektóre z tych sformułowań brzmią tajemniczo, inne nieco ezoterycznie jednakże psychosomatyka coraz częściej zyskuje swoje miejsce w poważnym dyskursie naukowym, oparta jest na wiarygodnych badaniach i sprawdzonych modelach.
Cóż to właściwie jest psychosomatyka?
Psychosomatyka to nauka dotycząca wpływu czynników psychicznych na stan zdrowia organizmu człowieka lecz również osoby ludzkiej jako unikalnej jednostki. Medycyna psychosomatyczna zajmuje się badaniem wpływu czynników społecznych, behawioralnych, biologicznych, psychospołecznych i psychologicznych na stan zdrowia i jakość życia człowieka. Jest zatem dziedziną, która pozostaje w centrum zainteresowania kognitywistyki, która łączy wszystkie te podejścia.
Nie objawy a źródła
Nowe nurty psychologii opierające się na osiągnieciach kognitywistyki stawiają sprawę wręcz radyklanie – wszystkie choroby, których doznaje człowiek mają podłoże psychosomatyczne, gdyż albo wypływają z psychiki ludzkiej i jej problemów albo dotyczą bezpośrednio przeżyć natury psychicznej (nie tylko fizycznej). To rewolucyjna zmiana, której doświadczamy aktualnie, gdyż oznacza, że nurt mechanistyczny w medycynie, traktujący człowieka jak zepsutą maszynę, którą trzeba naprawić, stymulować lub rekonfigurować poprzez zewnętrzną ingerencję, to ślepa droga, która owszem – świętuje sukcesy, ratuje zdrowie i życie pacjentów, lecz często pozostawia człowieka w procesie choroby, której źródeł nawet nie dotknięto. Mechanistyczne podejście skupia się na objawach
i skutkach ale ignoruje przyczyny lub nawet ich nie dostrzega, nie rozumie, nie rozważa ich wpływu
na przebieg powstawania choroby, leczenia, zdrowienia i profilaktyki. Mechanistyczne podejście jest często ślepe i głuche również na emocje człowieka, jego potrzeby i procesy wspierania lub hamowania leczenia.
Rewolucja w podejściu do chorowania
Dlatego rewolucja psychosomatyczna ma jeszcze jeden kluczowy aspekt, nie tylko zmienia nasze podejście do pojęć zdrowia i choroby lecz przede wszystkim kładzie nacisk na procesy samoleczenia
i uzdrawiania. Nasze genialne organizmy i umysły mają tę wrodzoną zdolność – jej zahamowanie lub wyłączenie sprawia, że chorujemy i cierpimy. Cierpmy dlatego chorujemy, chorujemy co zastępczo odreagowuje nasze cierpienie psychiczne nierzadko zwiększając je na poziomie ciała a następnie (wtórnie) na poziomie umysłu.
W naszym instytucie, wsparci kilkoma dekadami doświadczeń i badań w nurcie „doświadczeń subiektywnych” nad problemami naszych klientów opracowałyśmy model psychosomatyczny, który pozwala zrozumieć przyczyny doznawanych dysfunkcji i cierpień (zwanych nawykowo chorobami)
a także tworzyć i wspierać procesy samo uzdrawiania, profilaktyki zdrowia i samoleczenia.
Czy złamanie nogi może być psychosomatyczne?
Często pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące nagłych zdarzań, wypadków, jak np. złamanie nogi na chodniku. Logika przyczynowo skutkowa podpowiada nam, że nie możemy tu mieć do czynienia z komponentą psychosomatyczną. Po prostu wystająca krawędź chodnika spowodowała nagły upadek i złamanie nogi. Podobnie rzecz się ma z chorobami dzieci. Przecież dzieci infekując się wirusami w przedszkolach, zapadają na choroby dziedziczne lub po prostu zjadają niestrawny posiłek. Otóż w obu przypadkach komponenta psychologiczna ale również złożoność sytuacji – społeczna, socjobiologiczna, kulturowa itd. – mają ogromne znaczenie.
W uproszczeniu – nieuważność i roztargnienie spowodowały upadek a relacje między rodzicami wpłynęły na chorobę dziecka. Zawsze są źródła i ukryte, złożone przyczyny tego co odczuwamy jako dysfunkcje, złe samopoczucie i chorobę.